Profilaktyka zrogowaceń to unikanie stresu mechanicznego, tj. ucisku (np. z powodu deformacji w obrębie stopy), tarcia (np. przy użyciu tarek lub pilników do stóp oraz pumeksów), skaleczeń oraz unikanie stresu termicznego, tzn. bardzo wysoka (oparzenie) lub bardzo niska temperatura (odmrożenie). Zaleca się również unikanie stresu chemicznego, czyli nie używanie preparatów z substancjami żrącymi i drażniącymi. Wskazana jest również dieta bogata w witaminy, szczególnie A i E, z dużą ilością kwasów omega-3 oraz cynku. Noszone obuwie powinno być wygodne, nie za ciasne i nie za luźne.
Zrogowaciałą skórę należy usuwać, ale nie za pomocą pumeksu. Mechaniczne złuszczanie stóp powinno być delikatne. Pumeks jest siedliskiem bakterii. W jego głębokich porach rozwijają się drobnoustroje. Dodatkowo zbyt intensywnie szarpie naskórek. Nadmiernie go ścierając, powodujemy, że zwiększamy jego narastanie.
Używając tarek, pumeksów wykonujemy ruch tarcia, otwiera on łuski skórne, prowokując ucieczkę wody i zmniejszenie nawilżenia.
Pilniki, tarki, pumeksy mają strukturę, która jest przeznaczona do wygładzania naskórka, a nie do usuwania go. Używając ich, należy unikać tarcia, bo inaczej przegrzewa się skórę, wyzwalając w niej mechanizmy obronne. Ich skutkiem jest przyspieszone rogowacenie.